|
|||
PON z ogonem czy bez? Dyskusja o tym toczy się w kręgach osób zainteresowanych od wielu lat. Każdy
pogląd ma swoich zwolenników i przeciwników.
Na łamach internetu taka dyskusja zaistniała w roku 2002,
co było bezpośrednio związane ze Światową Wystawą Psów Rasowych w Amsterdamie.
Wiele krajów europejskich ustawowo wprowadza zakaz cięcia ogonów i uszu i
psów, nie zwracając uwagi na racje jakie przedstawiają hodowcy i właściciele
psów poszczególnych ras. ******************** Jestem nowicjuszem jeśli chodzi o korespondencje przez internet, a ten list
jest moim pierwszym listem wysyłanym tą drogą, spieszę jednak podzielić się
z Państwem swoimi doświadczeniami , przemyśleniami i stosunkiem do zakazu Jak
wspomina Regina po Czekanie rodziły się też
"szczątki" to by mi wyjaśniało skąd po naszej GRANDZIE z Banciarni potrafiły
się rodzić z Iwanem nawet same "szczątki", ona jest po Czekanie.Jest po
Grandzie i Iwanie reproduktor CIAPEK GÓRAL z Banciarni mieszka w Sosnowcu. Pyzę
zamierzam kryć około sierpnia ale jeszcze nie zdecydowałam się którym
reproduktorem.Szukam. Z
hodowlanym pozdrowieniem Barbara Rayska-Świst ******************** Witam serdecznie To prawda, pierwotnym moim zamysłem było wysłanie listu tylko do Klubu Polskiego Owczarka Nizinnego i jego celem miało być spowodowanie wystąpienia do FCI z protestem w sprawie dyskryminacji na niemieckich wystawach PON-ów (bo tylko taka rasa mnie interesuje)z ciętym ogonami, ale wysłałam szerszemu gronu mój sprzeciw pod dyskusję. Dochodzę do wniosku, że tych, których najbardziej powinna obchodzić "polska" sprawa wcale to nie obchodzi, z władz Klubu nikt się nie odezwał. Wszystkim dziękuję za zabieranie głosu, zdobywamy tym samym nowe wiadomości o naszej rasie, dzielimy się własnymi poglądami i doświadczeniami, myślę, że to dużo znaczy w jednoczeniu się "poniarskiego" środowiska. Teraz mamy dwa Kluby, do którego z klubów będzie należało (bo myślę, że taki obowiązek spada na Klub Rasy) protestowanie w sprawie nie uznawania polskiego wzorca polskiej rasy? Najpewniej, najwygodniej by było, gdyby szczeniaki rodziły się bezogoniaste. Dołączam się do apelu o stworzenie "BANKU DANYCH PONÓW BEZ OGONA". . Ostatnio w miocie po ROKIM urodziły się szczenięta "pół na pół" z ogonami szczątkowymi i długimi, ale też ze skróconymi, które wyglądają najgorzej. W mojej hodowli miewam przeróżne ogony, począwszy od "szczątków" jak to określa skrótem myślowym Maciek po zupełnie długie. Tylko kojarzenie Zadry (JEDYNEJ z Henrykowa) i CZEKANA nie dało żadnej "deformacji" ogona. Po CZEKANIE i innych sukach zdarzały się ogony szczątkowe np SZCZODRA ARNIKA z Ameliówki, są też takie ogony po WATRZE (siostrze SZCZODREJ, po CZEKANIE) a także po ZWINCE (matka jak wyżej DUGA JAGA z Kordegardy, o.AMAL z Banciarni) - OGNIK np. urodził się ze skróconym ogonem. ROKI, który urodził się z długim ogonem ma dzieci bezogoniaste. Ciekawe czy znajdzie się chętny do prowadzenia takiego BANKU?
Regina Szyszkowska
********************
......Pan Mania spokojnie i przytomnie powiedział że np: sterylizacja i kastracja tez powinny zostać wtedy zakazane, bo przecież te zabiegi w 90 % wykonywane są dla wygody człowieka. Pan Manie wypowiedział się także.....to mi się podoba. ...Myślę, że Zarząd Główny może wykonać wiele posunięć, które doprowadzą (np Niemców) do Zniesienia Zakazu Wystawiania Psów z ciętym ogonem czy ciętymi uszami. - ale czy to Zarząd G. podejmie takie starania? ...także o to pytam .. prawda tylko jakis czas temu uwazano ze ...."naturalnie skroconych ogonow nalezy unikac w hodowli bo odznaczaja sie mniejsza płodnością i żywotnością"....[PON M.Redlicki] .Czy są wiarygodne badania na ten temat? ******************** Rozpoczęłam dyskusję i spróbuję ustosunkować się do otrzymanych głosów: 1 Ogon u PON-a -- traktowanioe ciętych ogonów przez kraje należące do FCI Prawdą jest, że nie doczytałam do końca potwierdzenia zgłoszenia z Wystawy Światowej w Amsterdamie, a tam napisano, że nie mogę wystawić psa, który ma obcięty ogon i jest urodzony po 1 września 2001(Krysiu - 2001, a nie 2002), to mnie zdenerwowało jeszcze bardziej. Moja propozycja brzmi - zbierzmy się (wystawa klubowa będzie do tego świetną okazją) i wystosujmy protest do FCI. Przydałby się jakiś prawnik-miłośnik naszych owczarków, który pomógłby w sformuowaniu tego protestu. Już teraz wiadomo, że nie da to nic, ale nie możemy sobie pozwolić na to, że stosowanie się do polskiego wzorca polskiej rasy (zatwierdzonego w FCI) wyklucza nas w wystawach pod patronatem tegoż FCI 2.Ogony szczątkowe--W całej rozciągłości popieram głosy - jest ich kilka - apelujące, aby hodować PON-y z ogonami szczątkowymi i przychylam się do zdania Basi Rayskiej, że ogony skrócone powinny być skracane (bardzo krótko - jak jest we wzorcu). Oglądałam takie (krótkie ale nie szczątkowe) pozostawione (nie obcięte) ogony po wspomnianym wcześniej ROKIM. Oglądałam oczywiście szczeniaki, nie tylko same ogonki lub ich brak. Szczeniaczki, dwa ze szczątkowymi wyglądały świetnie, "poniasto", dwa skrócone, każdy inny, jeden z nich (tych ogonów) miał na końcu takie coś jak ostroga? wyglądał fatalnie, drugi kto wie jak będzie noszony, znośniejszy, natomiast do czterech długich ogonów mogłabym się przyzwyczaić. Ale i w tych ogonkach były różnice w długości, grubości. Zaznaczam, widziałam szczeniaki w wieku 18 dni. Pytam też (może któregoś z genetyków) jak należy kryć suki, aby uzyskać ogon szczątkowy? W tej samej hodowli urodził się szczeniak (był tylko jeden) po suce z ogonem szczątkowym od urodzenia i psie z ogonem skróconym, z długim, grubym ogonem, który już teraz widać będzie noszony nieco poniżej grzbietu i który nie ma szans zakręcić się w "precelek" Doświadczenia hodowców są bardzo cenne (dziękuję Basiu za zabranie głosu) - myślę, że to następny temat do opracowań na wystawę klubową.
Regina Szyszkowska ******************** Szanowni Państwo, Amsterdam 2002, ostatnie zdanie informacyjne brzmi. "Psy z ciętymi ogonami, urodzone po 1 września 2002 roku nie mogą być wprowadzane, niezależnie w jakim kraju mieszka ich właściciel." Możemy gdybać ale fakty są takie, że wiele naszych psów będzie automatycznie takim zakazem eliminowanych z ringów "dziwnych" Światowych Wystaw. Możemy i powinniśmy pisać o wyjaśnienie stanowiska F.C.I. w sprawie kopiowanych ogonów. Przypuszczam, że to zamieszanie wynika z paragrafów prawa jakie każdy kraj sam stanowi na swoim terytorium. Wygrała pewna frakcja i tylko tyle, jutro może będzie inna. Praca nad liniami ogonów szczątkowych jest warta zachodu, może dzięki temu choć niektóre z naszych piesków trafią na te dziwaczne Światówki. Ważne jest aby psy z ogonami szczątkowymi nie wyjeżdżały z kraju bez względu na cenę za szczeniaka, muszą być u nas w Polsce, ponieważ sprzedając takie szczeniaki będziemy podcinać własną gałąź. Ostatnio wymyśliłam hasło (a zdradziłam je tylko jednej osobie), dzisiaj ogłaszam wszem i wobec. Nie słoń tylko PON - na szczęście! Pozdrawiam wszystkich. Krystyna Dudek ********************
Szanowni Państwo bardzo jestem wdzięczna Reni za
podjęcie tematu ogonów u PON`ów.
Ponieważ nie mamy tak dużego doświadczenia jak hodowcy wypowiadający się już
na ten temat, to jednak chcieliśmy zwrócić uwagę na jeden drobny fakt, o
którym kynolodzy zapominają. Faktem tym jest, z jednej strony uroda psa a
później moda. To że PON zyskuje tylu miłośników to nie tylko wynik jego zalet
osobowości, to jego uroda i piękno przyciąga ludzi do tej rasy. Czy ktoś może
sobie wyobrazić podhalana ze skróconym ogonem lub charta polskiego bez ogona,
ja mogę i wiem, że taki pies wyglądał by okropnie i nikt przy zdrowych
zmysłach tego nie robi, bez względu na wzorzec rasy czy upodobania.
Oczywiście, że można powiedzieć, jak ktoś woli to jego PON może mieć ogon, bo
to jego sprawa. Krystyna i Zbyszek Dudek
******************** Nie jestem
hodowcą, ale pony z długim ogonem po prostu mnie się nie podobają. Kwestia
przyzwyczajenia? Możliwe. Tym niemniej w
rasie , w której rodzą się szczenięta tak różne pod względem tej
cechy wprowadzenie nagłe sztywnego zapisu o zakazie cięcia ogonów jest dla
mnie pozbawione sensu i logiki. Rasę tworzyli
genetycy i hodowcy przez długie lata . Rasę tworzy sie także po to aby
maksymalnie ujednolicić cechy w populacji danych psów. Skoro więc pracowali
nad tym przez wiele lat mądrzy ludzie z doświadczeniem i skoro zdecydowano ,
że pon powinien miec ogon maksymalnie krótki ( cięty) to zrobiono to chyba w
jakimś celu? We wzorcu
wszystko można zmienić i być może każdy hodowca powinien zdecydować sam jakie
pony chce hodować - z długimi ogonami czy bez. Tylko jeszcze trzeba się
zastanowić kto te szczeniaki będzie chciał kupić? Dla mnie także
najgorzej u pona wyglądają ogony niepełnej długości ( skrócone) - tu juz wcale
nie ma żadnej pewności jak pon będzie nosił taki ogon ( i jak wyglądał?) A więc może
rzeczywiście trzeba zacząc pracę nad hodowaniem ponów rodzących się naturalnie
bez ogonów?( z ogonami szczątkowymi)? wynika z tego , że łatwiej
powiedzieć - tudniej zrobić. To w sprawie całego miotu bezogoniastych
/naturalnie/ ponów. Myślę , że to nie będzie takie łatwe. Wypowiedzą się z
pewnością znawcy tematu i historii! ponów , którzy wiedzą o tym wszystko.
Jakoś te szczątki nie chcą się zbytnio hodować, a już chyba problemem jest
późniejsza krzyżowka szczątek / szczątek. przepraszam za kolokwializm
językowy. Przecież logicznie myśląc od początku łatwiej hodować było
szczątkowe ogony niz bawić się w ich obcinanie dla tego samego efektu
końcowego. dla zainteresowanych podaję
to co znam z pamięci; może zgromadzimy taki bank wiadomości ' z ogonem" w
herbie? ze szczątkowym ogonem jest
ORION z Banciarni , po Iwanie z Banciarni ( i potomstwo Iwana)
zdażają się szczatkowe ogony po AMALU z Banciarni ( niestety nie ,
przynajmniej do tej pory po moim Furmanie)
Małgosia Balażś -
pastuszek@dpg.hu
- ma MAGNATA LAsy Wielgowskie - ogon /?/ ale dzieci jego rodzą się
bezogonioste i ze skróconymi ogonami też. Nie jestem pewien Snopka z
Kordegardy - ale myślę że Beata Leśniak Małecka może to wiedzieć. Proponuję także aby nasżą
dyskusję rozszerzyć na osoby niezwykle kompetentne i posiadające ogrom
doświadczenia i wiedzy w temacie. Mam zamkniętą w tej chwili książkę adresową,
ale można to rozesłać do znacznie większej grupy osób. ******************** Witam. Przyglądam się tej rozmowie i wydaje
mi się ze rozmowa schodzi na nie właściwy tor. Rozmowa została rozpoczęta
od stwierdzenia, że powinniśmy bronić prawa do wystawiania i hodowania psów z
ciętym ogonem, a tymczasem rozmowa zeszła na tor jak przystosować się do tego
i jak hodować pony ze szczątkowym. Jeżeli wolno mi zauważyć to wydaje
mi się, że sprawa nie dotyczy tylko samych PON, ale wszystkich ras którym
cokolwiek się tnie. Jedno jest pewne że hodowcy PON-ow sami tego nie zmienią
powołując się przy tym na wzorzec (wzorzec zawsze można zmienić). Wydaje mi
się że to Zarząd Główny powinien apelować do FCI i do innych krajów
członkowski o odgórny nakaz traktowania tak samo psów z krajów gdzie zakaz
taki nie obowiązuje i krajów gdzie tego robić nie wolno ( np: w zamian za
zmiany wzorców i dopuszczenie swobody w długości ogonów). Nie wiem czy do
końca zgodne jest z regulaminem wystaw FCI nie dopuszczanie do wystaw
międzynarodowych (pod patronatem FCI) w Niemczech psów z krajów gdzie zakaz
nie obowiązuje. Jakiś czas temu opublikowany został
wywiad z A.Manią właśnie na temat ciecia. (z tego co pamiętam artykuł ukazał
się w Moim Psie, i był także publikowany w Internecie). Na zarzuty redaktora o
tym że ciecie ogonów jest niczym innym jak znęcaniem się nad zwierzętami, i że
powinno się tego zakazać bo cięcie jest podyktowane tylko ludzką wygodą (
jeśli ktos ma np: PONa z ogonem i czasem ma zatrucie to wie o czym mowa, lub
tez psa np olbrzyma z ogonem w mieszkaniu). Pan Mania spokojnie i przytomnie
powiedział że np: sterylizacja i kastracja tez powinny zostać wtedy zakazane,
bo przecież te zabiegi w 90 % wykonywane są dla wygody człowieka. Pan Manie
wypowiedział się także, że nie sądzi, że będzie ogólny zakaz cięcia ogonów w
FCI. To doprowadziło by prawdopodobnie do rozpadu FCI i do tworzenia się
innych światowych organizacji zrzeszających hodowców, którzy nie zamierzają
się poddać takim ograniczeniom. Być może słuszne byłoby tak właśnie
przedstawić sprawę FCI i innym krajom, które mogłyby poprzeć takie stanowisko.
Jestem ciekaw jak za jakiś czas będzie nazywać się Wystawa Światowa czy
Wystawa Europejska? Proponuję Światowa/ Europejska Wystawa psów z Ogonami i
Uszami.! albo Światowa wystawa Psów z
wyłączeniem Ameryk, Australii, i połowy Europy! Może dobrym posunięciem Naszego
Zarządu Głównego byłoby zniesienie zapisu w statucie że członkiem ZKwP może
być tylko obywatel Polski. Może doprowadzi to do tego, że cześć wielkich i
sławnych hodowli z krajów gdzie obowiązuje zakaz cięcia będzie rejestrować
mioty w naszym Związku no i oczywiście ciąć im tutaj uszy i ogon. Myślę, że Zarząd Główny może wykonać
wiele posunięć, które doprowadzą (np Niemców) do Zniesienia Zakazu Wystawiania
Psów z ciętym ogonem czy ciętymi uszami. - ale czy to Zarząd G. podejmie takie
starania? Pozdrawiam Rafal Hajko ******************** Witam
Ciekawe kto pierwszy w Polsce doczeka sie calego miotu?
Oczywiscie zycze wszystkim bezogoniastych szczeniakow "naturalnych" :---) pozdrawiam spin
******************** Witam. W hodowli Hajko-Nerita urodziły się
po raz pierwszy szczenięta ze skróconymi ogonami: na 3 urodzone szczenięta tak
wyglądał podział: pies og. długi pies og. jeden krąg - ogon nie został poddany
kopiowaniu. suka (ogon długości 1,2 cm) ogon poddano cieciu. pies ze
szczątkowym ogonem będzie pokazywany na wystawach. pozdrowienia Rafał Hajko ******************** Witam, Chciałabym przyłączyć sie do dyskusji na temat ciecia ogonów. Nie mam w tej materii dużego doświadczenia ani wiedzy. Chciałabym sie poradzić czy kupując dziś szczeniaka z nie kopiowanym ogonem będę mogła go bez przeszkód wystawiać na terenie naszego kraju. Chciałabym również zwrócić uwagę iż na terenie Niemiec prawdopodobnie zakazano ogólnie pokazywania psów z kopiowanymi ogonami i uszami (również z zagranicy ) z obawy na to ( jak zwrócił uwagę Rafał Hajko) że wielu hodowców z zagranicy przerejestrowało by się do innych organizacji europejskich. Już dzis ten proceder zdarza się dosć często. Więc lepiej było zakazać wystawiania wszystkich zwierząt ( z kopiowanymi ogonami itp.) niz narazić się na stratę dużej ilości członków klubu. Jednak ten zakaz wydaje się być niesprawiedliwy i niedorzeczny. To tak jakby nasz Związek zakazał wystawiania psów z zagranicy których ogony są nie kopiowane. To tyle moich uwag. Pozdrawiam Aleksandra Paszkowska ********************
Chciałabym wtrącić kilka prywatnych uwag do dyskusji.
Cały problem w tym, że zakaz wystawiania psów z ciętym ogonem zaczyna
obowiązywać w coraz większej ilości państw europejskich, nie tylko w
Niemczech. Wystąpienie Zarządu Głównego do FCI w sprawie dopuszczenia
polskich psów z ciętymi ogonami do wystaw w tych krajach jest wskazane,
aczkolwiek najprawdopodobniej będzie to tylko przesunięcie w czasie, tego co
i tak jest nieuchronne - czyli albo pogodzenie się z długoogoniastymi ponami
(i nie tylko) albo pracą nad liniami psów naturalnie bezogonowych. Ta druga
opcja wymaga wiele wysiłku i lat hodowli. Taką pracę zaczęli już hodowcy w
krajach skandynawskich. Chyba powinniśmy do nich dołączyć. Myślę, że tu
podstawą będzie dostęp hodowców do informacji, która powinna znaleźć się we
wszystkich publikacjach poświęconych rasie. Jak
do tej pory nikt nie robił badań dotyczących nosicielstwa genu letalnego
przez psy urodzone ze szczątkowym ogonem na większą skalę. W Biuletynie
Klubowym z 1989 roku jest jednak artykuł Grażyny Pindery "Analiza
liczebności miotów PON, w których wystąpiły szczenięta z wrodzonymi
skróconymi ogonami". Zacytuję Wnioski: "Wyniki analizy wariacji wskazują na
istotny wpływ badanego źródła zmienności na liczebność miotów tzn. mioty, w
których wystąpiły szczenięta z wrodzonym skróconym ogonem są liczniejsze , a
szczególnie jest w nich większa ilość suk". Wnioski wyciągnięto na podstawie
analizy 123 miotów, w 21 miotach wystąpiły szczenięta ze skróconymi ogonami.
Należy również pamiętać, że Smok z Kordegardy miał skrócony ogon - ok 1/3
długości a Doman miał ogon szczątkowy (czyt. 1-2 kręgi). Na te psy
wielokrotnie inbredowano i jakoś w ówczesnych latach nie zaobserwowano
letalności tej cechy. Szczątkowy ogon miała również Wiga. Ze
swojej strony chętnie pomogę w tworzeniu bazy danych psów ze skróconymi
ogonami.
Beata Leśniak Małecka ******************** Witam. Sprawa ogonów pewnie nie wyjaśni się szybko. Całą Europę opływa fala Zielonych i większość krajów przyjmuje ten ruch entuzjastycznie. Zakaz kopiowania czegokolwiek, tak jak zakaz łowienia na żywca i tuczu gęsi został umieszczony w tym samym przedziale. Czyli pies ma mieć to, co dała mu natura : ogon, uszy, zdrowie fizyczne i psychiczne. Idac dalej, to już tylko krok do zakazu hodowli niektórych "ulepszonych" przez człowieka ras. Czy to słuszne, czy nie, czas pokaże. Niektórzy hodowcy już zmienili rasy. PON z ogonem, czy bez? Pewnie warto "odgrzebać" bezogoniaste niedobitki, które tak niefrasobliwie zagubiliśmy. Bank wiadomości dla hodowców - świetnie! Ale może by tak jeszcze jakaś polityka hodowlana? Od tego chyba należałoby zacząć. Aby teraz, w pogoni za ogonem nie zgubić dobrego, zdrowego PON-a. Kluby, dzięki Bogu mamy już dwa. A rasa , niestety przeżywa regres. Sporo przydałoby się poprawić w naszej rasie. Ostatni publikowany wzorzec daje całkowitą wolność wyboru - można ciąć, lub nie. Jak będą noszone długie ogony, to się dopiero okaże. Mając takich egzemplarzy "ileś tam" można dopiero zacząć selekcje i obserwować wyniki. Na razie wszelkie wytyczne, to tylko nasze pobożne życzenia. Pomocnym byłoby umieszczenie w rodowodzie informacji jakie ogony mieli przodkowie danego zwierzęcia, a także jak liczne było ich rodzeństwo. Sprawa kopiowania ogonów i uszu istnieje i musimy się do niej ustosunkować. I chyba wygląda na to, że pozytywnie. I tak już od dłuższego czasu sprzedajemy za granicę szczenięta z ogonami. Czy nagle wszyscy przestaną tak robić? Czy będziemy odmawiać zachodnim klientom i tym samym stracimy ich ? Chyba jednak nie. Zawsze znajdzie się ktoś, kto tych ogonów nie obetnie - u nas lub gdzie indziej. A co z wystawami? Amsterdam nie wpuszcza na światową psów , które mają kopiowane ogony i urodziły się po 1.09.2001. Tak stoi w potwierdzeniu. Hodujmy wiec piękne, zdrowe na ciele i umyśle PON-y, z ogonem lub bez. Jeśli będą posiadały swe wspaniałe zalety- doskonałą budowę, piękną szatę i ruch, a także mocną, zdrową psychikę(!!!) to ogon im nie przeszkodzi w światowej karierze. Mając takie PON-y będziemy mogli wysoko cenić nasze psy i Polska nie będzie już jedynym na świecie krajem, gdzie można za bezcen nabyć championa, lub wystawowe szczenię, nie mówiąc już o cenie krycia. Pozdrawiam wszystkich PONIARZY.
Małgorzata Lula ********************
Witam !
******************** |